„Dziewczyna z warkoczami” to już trzecia książka tej autorki, przeczytana przeze mnie, po „Jej portrecie” oraz „Zostań ile chcesz”.
Bohaterką niniejszej powieści jest dwudziestoparoletnia Paulina. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ma wszystko, co w życiu potrzebne do szczęścia. Dziewczyna ma bowiem kochających rodziców, dom pełen ciepła, jak również praktycznie skończone studia oraz najlepszą przyjaciółkę Dagmarę. Paula dużo czasu spędza więc w domu przyjaciółki. Aczkolwiek mama Dagi jest alkoholiczką i niestety co jakiś czas musi wyjeżdżać do ośrodka odwykowego.
Życie Pauliny przebiega na pozór spokojnie, bez większych ekscesów, a przyszłość wydaje się być wręcz świetlana. Jednakże, pewnego dnia w domu Dagmary poznaje Mikołaja, czyli przyjaciela ojca przyjaciółki, który przyjechał by otrząsnąć się po rozwodzie. Ta stopniowo rozwijająca się znajomość wywraca życie Pauli i Mikołaja do góry nogami. Jak to bywa w podobnych historiach, okazuje się, że w życiu Pauliny nic nie jest takie, jak myślała, a jej rodzice skrywają wiele tajemnic… Powoli dziewczyna poznaje sekrety sprzed wielu lat…
„Dziewczyna z warkoczami” to kolejna pozycja na rynku wydawniczym, która jest skierowana do kobiet. Mamy więc historię o miłości, pamięci, pełną zarówno fajnych jak i mądrych stwierdzeń.
A oto jeden z cytatów:
„Jeśli ktoś cię obgaduje, oznacza to tylko tyle, że sam ma bardzo smutne życie i zajmuje się twoim. Nie trać ani chwili na to, by zyskać aprobatę w oczach innych ludzi, którzy nie wnoszą do twojego życia niczego sensownego”.
No dobra, na koniec dorzucę jeszcze jeden cytacik:
„Prawda, choćby nie wiem jak była pogmatwana, zawsze będzie o niebo atrakcyjniejsza niż najlepsze kłamstwo”.
Polecam!
a po książkę chętnie sięgnę. jeszcze nie znam żadnej powieści tej autorki!
pierwszy cytat jest ekstra! często bowiem zastanawiamy się, co powiedzą inni, zamiast działać i zadbać o swoje życie, szczęście, coś lepszego, coś innego, pasję itd. fajne, fajne!
dokładnie tak!!! czas się zająć własnym życiem 😉