„Podróże serc” Agnieszki Panasiuk to powieść, która przeniesie Cię do XIX wieku na Podlasie. Poznasz codzienne życie Polaków w majątkach, żyjących w rosyjskim zaborze. Ziemianie, którzy dbając o swoje rodziny i ludzi pracujących w majątkach, równocześnie starają się żyć bez konfliktów z zaborcami zachowując przy tym narodową tożsamość.
O AUTORCE SŁÓW KILKA
Autorka powieści „Podróże serc” jest z wykształcenia nauczycielką historii, pracującą na co dzień w administracji. Agnieszka Panasiuk mieszka na wschodzie naszego kraju, tj. na Podlasiu. I właśnie tam, do swojego ukochanego miejsca w Polsce, przenosi nas na kartach powieści.
O CZYM OPOWIADAJĄ NAM „PODRÓŻE SERC”?
Główną bohaterką powieści „Podróże serc” jest zamożna ziemianka Joanna Wierzbicka. Poznajemy ją w momencie, kiedy jej ukochany Tadeusz decyduje się oświadczyć innej kobiecie, czyli Barbarze. Joanna, ze złamanym sercem, postanawia żyć samotnie, poświęcając cały swój czas na pracę w majątkach. Wiedzie zatem uporządkowane życie jako osoba wielce szanowana w swoim otoczeniu.
Jednak pewnego dnia jej spokój zostaje zakłócony. A mianowicie pod jej skrzydła trafia sześcioletnia dziewczynka Amelka. Rodzice dziewczynki, czyli dawna miłość Joanny, Tadeusz wraz z żoną Barbarą zginęli w okrutnym pożarze. Jeszcze przed śmiercią w swoim testamencie wskazali Joannę, matkę chrzestną dziewczynki, jako pełnoprawną opiekunkę małej sierotki. Gdzieś w świecie jest również ojciec chrzestny Amelki, z którym prawnicy nie potrafią nawiązać kontaktu. Dlatego też, dziewczynka trafia pod skrzydła Joanny.
Amelka jest niesamowitym dzieckiem, bardzo żywym i ciekawym otaczającego ją świata. Stopniowo Joanna pokazuje jej codzienne życie w majątku. Odwiedzają również okoliczne dwory oraz wsie, co daje Amelce sposobność poznawania zarówno szlacheckich, jak i ludowych zwyczajów.
Sześciolatka swoją osobowością potrafi zauroczyć chyba każdego. Stopniowo między dziewczynką a Joanną zacieśnia się bardzo osobista i pełna uczucia więź. Już nie są w stanie wyobrazić sobie życia bez siebie.
Aż pewnego dnia to niemal sielankowe życie zostaje zakłócone. Z zagranicy powraca bowiem ojciec chrzestny Amelki, niejaki Marcin Czarnocki. A wraz z nim nadchodzą zmiany…
Czy Marcin będzie dążył do odebrania Amelki Joannie? Czy może jednak jakoś wspólnie dojdą do porozumienia w sprawie wychowania dziewczynki? Zachęcam Cię do sięgnięcia po „Podróże serc” by poznać losy naszych bohaterów.
CZY WARTO SIĘGNĄĆ PO TĘ POZYCJĘ?
Jeśli, podobnie jak ja, lubisz czytać powieści obyczajowe osadzone w kontekście historycznym, takie jak „Podróż do Carcassonne” , to „Podróże serc” zapewne przypadną Ci do gustu. Wraz z losami małej Amelki, dziewczynki marzącej o domu pełnego kochających się ludzi, poznasz również życie ziemian w XIX wieku na Podlasiu. Ludzi, zmuszonych do życia i pracy w rosyjskim zaborze. Ludzi, starających się, pomimo wszystko, zachować swoją narodową tożsamość. Część osób, takich jak Joanna, chcą żyć w zgodzie z Rosjanami. I tu też mamy okazję się przekonać, że nie każdy zaborca to wcielone zło.
Powieść „Podróże serc” wciąga niemal od pierwszej strony. Agnieszka Panasiuk wprawnie operuje słowem. I daje nam książkę napisaną tak, że ciężko się od niej oderwać. Poznajemy przerażoną początkowo Amelkę, zastraszoną przez dawną opiekunkę. Dziewczynka musi nauczyć się żyć w innym świecie niż tym z rodzicami. Również jej opiekunka Joanna uczy się, jak żyć z ciekawą wszystkiego kilkulatką. Nie zawsze jest im łatwo, dokładnie tak jak w życiu. A dodatkowo, sporo namiesza w życiu naszych bohaterek ojciec chrzestny małej… Nic już więcej nie zdradzam zapraszam Cię gorąco do powieści „Podróże serc”.