„Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy” to najnowsza książka pióra Ewy Formelli, wydana w połowie 2019r. Niniejsza książka, jak już kilka innych fantastycznych książek, takich jak między innymi „Królowa Saby” czy „Cena nieśmiertelności”, trafiła do mnie dzięki Stowarzyszeniu Sztukater.
KIM JEST AUTORKA?
Sama autorka, kobieta pochodząca ze śląskiego Chorzowa, od wielu już lat mieszka w Trójmieście. Ponad dwadzieścia z nich przepracowała w administracji przedszkolnej, natomiast aktualnie opiekuje się osobami starszymi oraz niepełnosprawnymi.
Największą pasją w życiu pani Ewy Formelli są jednak książki. Uwielbia czytać. To, co przeczytała, opisuje na swoim blogu www.ksiazkiidy.pl. A dodatkowo, sama również pisze. Pierwsze swoje powieści, poczynając od „Leśniczówki” wydała samodzielnie, a mianowicie jako self-publishing. Ale to nie wszystkie zajęcia w życiu autorki. Poza pracą i książkami, panią Ewę można zastać również w ogrodzie pełnym kwiatów lub słuchającą muzyki klasycznej czy też szumu fal morskich. W jej dorobku znaleźć można, poza już wspomnianą „Leśniczówką”, takie książki jak: „Pamiątka z Paryża”, „Jutra nie będzie”, „Lawenda”, „Płacz wilka”, „Carpe diem”, „Listy do Duszki”, „Muzyka dla Ilse” oraz najnowsze „Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy”.
„DZIEWCZYNY Z OGRODU ROZKOSZY”
Przejdźmy zatem do najnowszej książki Ewy Formelli, a mianowicie do powieści zatytułowanej „Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy”. Zgodnie z informacjami, które możemy odnaleźć w Internecie, ta książka jest wznowieniem „Lawendy”, wydanej już ładnych parę lat temu.
Głównymi bohaterkami niniejszej powieści są zatem dwie kobiety, a mianowicie Magnolia i Małgorzata. Pierwsza z nich, dość już wiekowa dama, prowadzi najbardziej ekskluzywny w Trójmieście przybytek, w którym młode kobiety wykonują najstarszy chyba zawód świata. Tak, właśnie, są to niezwykle eleganckie i ekskluzywne prostytutki. A każda z dziewczyn pracujących w Ogrodzie Rozkoszy nosi imię jednego z kwiatów. Sama właścicielka jest znana zresztą jako Magnolia.
MAGNOLIA
Historię życia Magnolii poznajemy w momentach, kiedy kobieta rozmawia z dziennikarzem zamierzającym wydać książkę, opisującą barwne życie kobiety. Już jako młoda dziewczyna, pochodząca z biednej rodziny, zupełnie przypadkowo trafiła pod opiekę kobiety zajmującej się organizacją takich właśnie usług, między innymi dla marynarzy przypływających do Trójmiasta. Sama też, w stosunkowo krótkim czasie, została luksusową damą do towarzystwa, mającą swoich stałych klientów. Stopniowo dziewczyna robi się sławna w pewnych kręgach. Jeden z jej bardzo bogatych klientów pozostawił jej nawet w spadku rezydencję z ogrodem. Ten, w którym Magnolia sama zorganizowała najbardziej luksusowy i tajemniczy dom publiczny. Kobieta opowiada również o wielkiej miłości, takiej niespełnionej, gdyż po ukochany przepadł bez wieści…
LAWENDA
Jedną z dziewczyn pracujących w Ogrodzie Rozkoszy jest Lawenda. Dziewczyna ma również stałych klientów, w tym obcokrajowca Henry’ego, który z czasem zakochuje się w Lawendzie. A pod tym pseudonimem kryje się Małgorzata. Dziewczyna, która po związaniu się z czarnoskórym muzykiem, wyjechała do Stanów Zjednoczonych, odtrącona przez własnych rodziców. Niestety życie bardzo drastycznie ją doświadczyło. Małgorzata straciła bowiem w wypadku samochodowym swojego ukochanego. Już w ciąży, wróciła do Polski. Pracuje więc w Ogrodzie Rozkoszy aby utrzymać siebie wraz z czarnoskórymi bliźniakami.
Pewnego dnia Małgorzata na plaży widzi po raz pierwszy od wielu lat swojego ojca. Postanawia do niego podejść i porozmawiać. Czy będzie to pierwszy moment zmierzający do pogodzenia się z rodziną? W międzyczasie Małgorzata postanawia też porzucić pracę w Ogrodzie Rozkoszy. Magnolia postanawia oczywiście uszanować jej decyzję, troszkę przy tym pomagając Henry’emu w odnalezieniu dziewczyny…
Jak potoczą się losy Małgorzaty? Co ją jeszcze czeka w życiu? A Magnolia? Czy dane jeszcze jej będzie zaznać w życiu prawdziwej miłości?
PODSUMOWANIE
„Dziewczyny z Ogrodu Rozkoszy” jest pierwszą książką Ewy Formelli, która wpadła w moje ręce. Do powieści przyciągnęła mnie bowiem piękna okładka. Ale nie żałuję! Powieść czyta się błyskawicznie. Jest napisana wielce przyjemnym i przyjaznym językiem, historie Magnolii i Małgorzaty się przeplatają. A to wszystko na tle cudownego Trójmiasta. A zatem, przeczytajcie koniecznie!