Relaksacyjnie

„STULECIE WINNYCH” AŁBENY GRABOWSKIEJ

 „Stulecie Winnych” jest trylogią, rozpoczynającą się w 1914r. tuż przed wybuchem I wojny światowej. A wiesz, skąd taki tytuł? Winni są mianowicie wielopokoleniową rodziną, a ich losy na przestrzeni stu lat, aż do 2014 roku poznasz czytając wszystkie 3 części ;-). Zapraszam Cię zatem na krótką podróż z rodziną Winnych.

Stulecie Winnych Ałbena Grabowska
„Stulecie Winnych”

„STULECIE WINNYCH”

Jak już wspomniałam, powieść rozpoczyna się niedługo przed wybuchem I wojny światowej. Wielopokoleniowa rodzina Winnych mieszka w Brwinowie, czyli niewielkim miasteczku nieopodal Warszawy. Poznaj zatem seniorów rodu, czyli Bronię i Antoniego oraz ich dzieci. Część z nich już pozakładała swoje rodziny, a nawet doczekała się potomków.

Zdradzę Ci, że ciężko jest opowiedzieć w paru zdaniach historię opowiedzianą w trylogii. Pozwól, że spróbuję Ci przedstawić zarys powieści. A zatem, na początku książki wybucha straszna wojna. Domy są plądrowane, a ludzie zmuszani wręcz do bestialskich czynów. A chwilę wcześniej na świat przychodzą rudowłose bliźniaczki Stanisława – syna Broni i Antoniego. Niestety ich mama umiera przy porodzie, a zrozpaczony ojciec Ani i Mani próbuje poskładać swoje życie z nieodzowną pomocą całej, dość licznej rodziny.

 Stopniowo poznasz trochę zagmatwaną rodzinną historię. Ja najbardziej polubiłam te małe rudowłose dziewuszki. Bliźniaczki, które się od siebie różnią. Spotkasz tu rozważną Anię, która ma dar zaglądania w przyszłość innych ludzi oraz roztrzepaną Manię. Ania już od dziecka kocha książki i pragnie się uczyć. Taką edukację zapewnia jej bogaty mieszkaniec Brwinowa, który daje pieniądze na wykształcenie dziewczynek.

Wreszcie kończy się I wojna światowa i nasi bohaterowie, pokiereszowani przez zawieruchę wojenną, oddychają z ulgą. Niestety nie na długo, bo, jak wiesz, nadciąga kolejna wojna. Jednak rodzina się nie poddaje, codziennie zmaga się z trudami życia, wspierając jeden drugiego.

„Stulecie Winnych” to napisana z rozmachem, wielowątkowa powieść. Taka, która przedstawia losy zwykłej rodziny, jakich w Polsce wiele. To, tak zwani prości ludzie, jednak o wielkich sercach.

WOLISZ OGLĄDAĆ?

A może masz ochotę zasiąść przed telewizorem i coś pooglądać? Mam dla Ciebie dobrą wiadomość, bowiem pierwszy sezon serialu „Stulecia Winnych” jest już nakręcony przez TVP. Ten sezon obejmuje pierwszą część trylogii. Serial nieznacznie różni się od powieści, jednak te różnice nie popsuły mi wcale odbioru. Spotkasz tu bowiem plejadę gwiazd. Niesamowite kreacje aktorskie Kingi Preis czy też Jana Wieczorkowskiego. Masz aż 13 odcinków, które świetnie się ogląda. Chociaż przyznam Ci się, że są tam sceny, które oglądałam przez palce czy też z lekko zamkniętymi oczami ;-).

DLACZEGO POLECAM „STULECIE WINNYCH”?

Trylogia „Stulecie Winnych” składa się z 3 następujących części: „Ci, którzy przeżyli”, „Ci, którzy walczyli” oraz „Ci, którzy wierzyli”.

Dla mnie jest to wspaniale napisana saga rodzinna. Na tle wydarzeń, znanych Ci już z historii, toczą się losy rodzinne… Zastanawiam się jednak, do jakiej książki mogę ją porównać. Chyba najbardziej do sagi „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej. Jeżeli już znasz tą sagę, to „Stulecie Winnych” również przypadnie Ci do gustu.

Polecam gorąco obydwie formy, zarówno powieść jak i serial. A wiesz, że już 15 marca TVP rozpoczyna emisję drugiego sezonu? Nie wiem jak Ty, ale ja już nie mogę się doczekać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top