„Jakoś to będzie, Różo” to historia, jakich wydawałoby się, że jest wiele. Młoda kobieta po przejściach – Róża próbuje poukładać swoje życie. Po wcześniejszych niepowodzeniach swe losy splata z Dominikiem, którego poznała w kinie. Czy los się do niej uśmiechnie? Zapraszam Cię dzisiaj do niewielkiej miejscowości, w której toczą się koleje życia uroczej Róży, jednak zupełnie pozbawionej poczucia własnej wartości.
WSZYSTKIE RÓŻE ŚWIATA
Po raz pierwszy z Różą Więdłochą zetkniesz się w pierwszej części powieści o tej dziewczynie, a mianowicie w książce „Wszystkie Róże świata”. Pozwól, że pokrótce opowiem Ci historię z pierwszej części. Otóż na początku książki Róża jest bibliotekarką, zaręczoną z Patrykiem. W momencie, kiedy młoda para wybiera się do rodziców z zaproszeniami na weselisko, dzieje się rzecz dla Róży straszna. Niedługo po przekroczeniu progu domu rodzinnego Patryk poznaje Konwalię, czyli młodszą siostrą Róży. Trafia ich piorun miłości od pierwszego wejrzenia.
Zrozpaczona Róża zostaje sama we wspólnym mieszkaniu w Poznaniu. Niestety nie daje rady w pojedynkę spłacać kredytu i opłacać wszystkich rachunków. Decyduje się na wyjazd z Poznania. W ten sposób trafia do Ciążenia, niewielkiej miejscowości, gdzie w zabytkowym pałacu mieści się szkoła. Róża rozpoczyna pracę jako nauczycielka polskiego oraz bibliotekarka, zamieszkując w malutkim mieszkanku mieszczącym się na piętrze w pałacu.
Pewnego dnia w kinie natyka się na młodego mężczyznę – Dominika. Po wielu perypetiach zaprzyjaźniają się, prowadząc nawet wspólnie kanał na Youtube Poklatkowi, gdzie na gorąco po zakończeniu seansu w kinie dyskutują o tym, co właśnie obejrzeli.
Dodatkowo nasza bohaterka zaprzyjaźnia się z czterema starszymi kobietami, które wspólnie spędzają czas na robótkach ręcznych.
Czy Róża, przybysz z dużego miasta, odnajdzie się w niewielkiej społeczności? O tym przekonasz się, sięgając po książkę.
JAKOŚ TO BĘDZIE, RÓŻO
Zostawmy teraz już pierwszy tom przygód Róży. W kontynuacji „Jakoś to będzie, Różo”, ponownie spotkasz naszą uroczą bohaterkę. Jak się możesz domyślić z opisu pierwszej części, Róża związuje się z Dominikiem. Jednak czy to historia rodem „żyli długo i szczęśliwie”?
Na dokładkę po wakacjach pracę w szkole rozpoczyna urodziwa młodziutka historyczka Berenika oraz Michał – nauczyciel muzyki i wychowania fizycznego. Do życia Dominika wkracza dawna narzeczona. A żeby jeszcze było mało, na scenie pojawia się Konwalia, siostra Róży, która twierdzi, że wiele spraw przemyślała i marzy o naprawieniu stosunków rodzinnych. Każda z tych osób, mniej lub bardziej świadomie jest w stanie sporo namieszać w życiu bohaterów.
Czy Róża odnajdzie szczęście i spełnioną miłość? Czy jej czarnowidztwo i przewidywanie nieszczęść się spełni? Zapraszam gorąco do lektury powieści o Róży.
NA ZAKOŃCZENIE SŁÓW KILKA
Spokojnie z czystym sumieniem polecam powieści o Róży, zarówno „Wszystkie róże świata”, jak i „Jakoś to będzie, Różo”. Dla mnie osobiście to opowieści pełne humoru, mądrych i zwariowanych ludzi, zwrotów akcji i zaskakującego zakończenia. Czyli dokładnie to, czego oczekuję od powieści obyczajowej.
Dodatkowo urzekł mnie sposób prowadzenia narracji. Otóż te same wydarzenia naprzemiennie są ukazane oczami Róży i Dominika, co pokazuje tak odmienny punkt widzenia kobiety i mężczyzny. Nie wspominając już o niezwykłym zakończeniu…
To również moje pierwsze spotkanie z autorką Jagodą Wochlik, zarazem niezwykle udane.
Korzystając z okazji, sięgnęłam również po inna powieść autorki. I tak spokojnie mogę polecić również powieść pani Jagody „Milion smutnych atomów”. To historia Amelii i Józefa, małżeństwa z kilkuletnim stażem. Codzienne życie, tak zwana szara rzeczywistość, pochłonięcie gonitwą bieżącego dnia, powoduje, iż para coraz bardziej oddala się od siebie. Odkrywają, iż wolny czas wolą już spędzać z innymi osobami. Polecam gorąco!
Na zakończenie, powiem, że powieść „Jakoś to będzie, Różo” otrzymałam od Stowarzyszenia Sztukater. Współpraca ze Sztukaterem daje mi możliwości zapoznania się z książkami, takimi jak „Kalejdoskop”, których sama bym nie odnalazła w gąszczu powieści na rynku wydawniczym. Dziękuję ;-).
