Relaksacyjnie

MARIO ESCOBAR „KOŁYSANKA Z AUSCHWITZ”

„Kołysanka z Auschwitz” to kolejna już książka o tematyce obozowej, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie. Niedawno pisałam na blogu zarówno o „Czerni i purpurze” Wojciecha Dutki oraz o Harrym Hafcie. Każda z tych książek przedstawia życie zupełnie innych ludzi, o różnej narodowości czy statusie społecznym, jednak łączy je jedno… Nieludzkie okrucieństwo oraz bestialskie traktowanie osób przebywających w obozie, a były one często zupełnie niewinne…

Kołysanka z Auschwitz
Mario Escobar „Kołysanka z Auschwitz”

„KOŁYSANKA Z AUSCHWITZ”

Książka „Kołysanka z Auschwitz” przedstawia historię opartą na faktach. Poznajemy kobietę narodowości niemieckiej, czyli Helene Hannemann. Kobieta jeszcze przed wojną poślubiła Johanna, czyli mężczyznę romskiego pochodzenia. Bardzo się kochają, a wraz z pięciorgiem dzieci tworzą szczęśliwą rodzinę. Niestety już z początkiem wojny Johann stracił pracę. Natomiast na nową nie ma najmniejszych szans, no cóż, nie jest rodowitym Niemcem, a Romem…  

Historia opisana w powieści „Kołysanka z Auschwitz” rozpoczyna się w 1943 roku. Pewnego dnia, w momencie gdy Helene szykuje się do wyjścia z domu wraz ze starszymi dziećmi do pracy i do szkoły, natykają się na służby SS. Okazuje się, iż z powodu swojego pochodzenia, Johann wraz z dziećmi zostali zesłani do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Natomiast Helene, jako czystej krwi Niemka, może pozostać w domu. Jednak kobieta nie chce rozstać się z mężem i dziećmi i dlatego też postanawia wyruszyć w podróż dobrowolnie wraz z całą rodziną.

Po strasznej jeździe w bydlęcych wagonach, tuż po przybyciu do obozu, Johann zostaje odseparowany od żony i dzieci. Biorąc pod uwagę fakt, iż Helene jest Niemką, a do tego pielęgniarką z zawodu, nowo przybyły do obozu doktor, Josef Mengele, wyznacza kobietę do stworzenia przedszkola dla najmłodszych dzieci. Głównym zadaniem przedszkola jest stworzenie pozorów normalności i udowodnienia uwięzionym, iż oprawcy dbają o maluchy. Jednak to tylko przykrywka, a Helene z czasem odkrywa, co się dzieje z dziećmi trafiającymi do szpitala…

Josef Mengele to postać historyczna. Z pozoru elegancki człowiek, dobrze wykształcony. A jednak bez mrugnięcia okiem skazywał ludzi przybywających do obozu na śmierć, jednym tylko skinieniem palca… Nie bez powodu uzyskał przydomek Anioła Śmierci. A o jego bestialskich eksperymentach na dzieciach większość z nas słyszała, chociażby raz w życiu…  

PODSUMOWANIE

„Kołysanka z Auschwitz” jest historią inspirowaną życiem Helene Hannemann. To książka o niesamowitej odwadze, sile miłości oraz oddaniu własnej rodzinie. Heroizm w walce z góry skazanej na niepowodzenie. Po prostu niesamowita osoba, tragiczna historia…

Książka „Kołysanka z Auschwitz” nie jest lekka. Jest wręcz przerażająca. Uważam, że dobrze, iż taka literatura jest dostępna na rynku. To historie, które powinniśmy znać. Chociażby dlatego, by heroizm ludzi z obozów koncentracyjnych nie zniknął gdzieś w mrokach historii…

A na koniec zostawiam Was z dwoma cytatami z powieści:

 „Czasem musimy stracić wszystko, aby zrozumieć, co jest najważniejsze. Kiedy życie odbiera nam rzeczy, bez których – jak dotąd sądziliśmy – nie da się żyć i zostawia nas nagich wobec rzeczywistości, prawdziwą wartość zyskuje to, co do tej pory pozostawało niewidoczne”.

„Przestajemy istnieć, jeżeli nie ma na tym świecie nikogo, kto by nas kochał”.

Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top