Dzisiaj zapraszam na opowieść o pewnym cyklu. A mianowicie saga „Bez pożegnania”. Autorka sagi „Bez pożegnania” Barbara Rybałtowska, zgodnie z informacjami z Wikipedii, pisarka, piosenkarka, autorka tekstów piosenek, jak również aktorka i malarka, jako kilkuletnie dziecko została wywieziona wraz z matką na Syberię. I to właśnie wspomnienia z tego okresu zainspirowały autorkę do napisania niniejszego cyklu.
Saga „Bez pożegnania” rozpoczyna się zatem tuż przed wybuchem II wojny światowej. Główna bohaterka Zofia wraz z kilkuletnią córeczką Kasią zostaje pewnej nocy wywieziona na Syberię.
W kolejnych tomach sagi, począwszy od „Bez pożegnania” poprzez „Szkoła pod baobabem”, „Koło graniaste”, „Mea culpa”, „Czas darowany nam”, „Jak to się skończy”, „Co to za czasy” a skończywszy na „Co tu po nas zostanie”, poznajemy historię życia Zofii i Kasi oraz całej rodziny. Życie kobiet niejednokrotnie jest bardzo trudne, pełne dramatycznych wydarzeń, a rodzina musi wręcz zmierzyć się z walką o przetrwanie. Natomiast tłem historycznym całego cyklu są burzliwe losy Polski od czasów wojennych aż do 2018 roku. Pomimo wielu tragedii, które na przestrzeni lat stawały się ich udziałem, Zofia tworzy ciepłą, pełną zrozumienia i życzliwości, kochającą się rodzinę.
Przejdźmy zatem do kolejnych tomów niniejszej sagi.
„BEZ POŻEGNANIA”
Zosia zostaje wraz z Kasią wywieziona na Syberię. Także Piotr, mąż Zosi został powołany do wojska, a ostatecznie zesłany na Wschód. Zosia nie wie, jakie są dalsze koleje losu jej męża, jednak musi wyjechać. Na Syberii bardzo ciężko pracuje, starając się ze wszystkich sił ochronić małą Kasię. Codzienna katorżnicza praca, głód, walka o przetrwanie stają się ich udziałem. Dziewczyny po kilku miesiącach otrzymują informację, iż nadeszło wyzwolenie. Tym samym rozpoczyna się mozolny powrót do domu.
„SZKOŁA POD BAOBABEM”
W drugim tomie sagi zastajemy nasze bohaterki w afrykańskim obozie. Albowiem wraz z armią Generała Andersa, trafiają do Ugandy. Barbara Rybałtowska napisała niniejszą książkę z perspektywy kilkuletniej Kasi. Dziewczynka opisuje przygody w Afryce, o handlu z Murzynami, nie popieranym przez Brytyjczyków, o szkole czy też dzikich zwierzętach. Dla dzieci jest to szczęśliwy czas dobrobytu. Niestety w dalszym ciągu trwa wojna, a do Ugandy docierają informacje o kolejnych rannych i zabitych. Śmierć zabiera nie tylko żołnierzy, ale również ludność cywilną, nie pomijając dzieci. Po czterech latach spędzonych w obozie, Zosia z Kasią wracają do Polski.
„KOŁO GRANIASTE”
Po powrocie do Polski Zosia dowiaduje się, że nie może osiedlić się w zbombardowanej w czasie wojny rodzinnej Warszawie. W ten sposób trafiają do obcego im Zamościa, rodzinnego miasta Teofila, którego spotkały w Ugandzie. Na świat przychodzi druga córka Zosi, mała Ania. Zosia otrzymuje też wiadomość, iż cała jej rodzina przeżyła i spotykają się w Częstochowie. Niestety cała rodzina jej pierwszego męża Piotra, łącznie z nim, ginie w czasie wojennej pożogi. By odciążyć Zosię, Kasia wyjeżdża na jakiś czas do ciotki Janki do Opola. Jednak opieka nad dziewczynką przerasta nieodpowiedzianą ciotkę. Kasia wraca zatem do domu, jednak jest poważnie chora. Tymczasem w rodzinie pojawiają się kolejne dzieciaki, tym razem bliźniaki Pelasia i Piotrek. W międzyczasie Kasia kończy szkołę, zdaje maturę i wyjeżdża do Warszawy.
„MEA CULPA”
W czasie studiów Kasia poznaje starszą już aktorkę i pisarkę Maję Tarnowską. Pomimo sporej różnicy wieku, panie się zaprzyjaźniają, a ta przyjaźń będzie miała znaczący wpływ na życie dziewczyny. Kasia poznaje również wykładowcę Piotra Szombarę, z którym bierze ślub. Uzdolniona muzycznie Kasia dostaje się do legendarnego zespołu „Mazowsze”. Wraz z zespołem zaczyna jeździć po świecie, co w latach 50 i 60 było nieosiągalne dla przeciętnego obywatela. Po dłuższej nieobecności, dzień po jej powrocie do domu jej mąż ma wypadek samochodowy…
„CZAS DAROWANY NAM”
Kasia próbuje poskładać swoje rozsypane życie. W dalszym ciągu tańczy w „Mazowszu”. Jednak pewnego dnia łamie rękę i zmuszona zostaje do wyjazdu do sanatorium. Tam poznaje niejakiego redaktora sportowego Maćka Kalczyńskiego. Po wielu perypetiach zakładają rodzinę. A w ich domu pojawia się córeczka, która otrzymuje imię po babci Zosi.
Kasia otrzymuje również stypendium w Paryżu, oczywiście za zasługą Mai Tarnowskiej, która namawia dziewczynę na rozpoczęcie kariery solowej. Nasza bohaterka kursuje między Warszawą a Paryżem organizując swoje życie w tych dwóch miastach.
„JAK TO SIĘ SKOŃCZY”
Opowieść wkracza w lata 70-te i 80-te. Mamy zatem życie w czasach stanu wojennego aż do pierwszych wolnych wyborów. Kasia pracuje zarówno w Paryżu, jak i w Warszawie. Próbuje połączyć życie zawodowe z prywatnym, co nie jest łatwe, szczególnie w czasach PRL-u. Tymczasem mała Zosia, dziedzicząc talent sceniczny po mamie, dołącza do zespołu dziecięcego „Gawęda”.
„CO TO ZA CZASY”
Babcia Zofia doświadcza wielkiej straty. Zresztą coraz częściej nasze bohaterki uczestniczą w pogrzebach bliskich członków rodziny, przyjaciół, znajomych… Rozpoczynają się również problemy zdrowotne, zwłaszcza u starszej części rodu.
„CO TU PO NAS ZOSTANIE”
W ostatnim tomie sagi, a mianowicie „Co tu po nas zostanie” poznajemy losy rodzinne w latach 2003 – 2018. A zatem na kartach książki blisko 70-letnia Kasia w dalszym ciągu ma talent do znajdywania się w nieodpowiednich miejscach w niekoniecznie odpowiednim czasie. Przykładowo, podczas zamachów w paryskim Luwrze, Kasia jest dosłownie o kilka kroków od muzeum. Dostaje również propozycję, by 10 kwietnia 2010r. lecieć samolotem prezydenckim na uroczystości w Katyniu. Jednak nie udało jej się przełożyć swojego przedstawienia, więc ostatecznie nie może wsiąść do samolotu. Jak się później okazuje, na szczęście…
W tych latach obserwujemy losy rodziny na tle wydarzeń historycznych w naszym kraju. Nie brakuje entuzjazmu w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej, radosnych kibiców podczas Euro 2012, a także ogromnego smutku po śmierci Papieża Jana Pawła II. Jednocześnie coraz częściej starsza część rodu zmaga się z ciężkimi chorobami, a swoje żniwo zbiera również śmierć.
SAGA – PODSUMOWANIE
W tym momencie pragnę wspomnieć, że ja to ogólnie lubię tego typu literaturę. Saga historyczno-obyczajowa, to coś akurat dla mnie! Polecam również sagę Sofii Caspari, a mianowicie „W krainie kolibrów”, „W krainie srebrnej rzeki” oraz „W krainie wodospadów”.
Cała saga „Bez pożegnania” jest napisana niesamowicie barwnym językiem. To niezwykle ciepła opowieść o tym, że bez względu na to, co się w życiu przydarzy, najważniejsza jest miłość, bliskość i wparcie rodziny oraz przyjaciół. Z takim wsparciem jesteśmy w stanie przejść przez życie z uśmiechem i przezwyciężać wszelkie trudności.
Styl i język powieści spowodował, że z wielką ochotą sięgałam po kolejny tom sagi, bardzo ciekawa dalszych losów Zofii i Kasi oraz ich bliskich. Moim zdaniem warto przeczytać całą sagę po kolei i prześledzić niezwykle interesującą historię życia tej wielopokoleniowej rodziny.